Ks. Henryk Sławiński, Dorota Zdunkiewicz-Jedynak
Sprawozdanie z konferencji naukowej „Język katechezy szkolnej”
W dniach 17-19 listopada 2005 roku w Domu „Uzdrowienie Chorych" im. Jana Pawła II w Głogowie odbyła się konferencja naukowa nt.: Język katechezy szkolnej. Organizatorami konferencji byli: Komisja Języka Religijnego i Komisja Dydaktyczna Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN, Katedra Komunikacji Religijnej Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, Sekcja Katechetyki Uniwersytetu Kardynała S. Wyszyńskiego w Warszawie, Wydział Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Instytut Filologii Polskiej Uniwersytetu Zielonogórskiego. Rozpoczynając konferencję, o. prof. Wiesław Przyczyna uzasadniał potrzebę refleksji naukowej nad językiem katechezy: jest on w niewielkim stopniu zdiagnozowany, a praktyka katechetyczna staje przed rozmaitymi problemami ogólnymi i szczegółowymi. Spotkanie przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych – językoznawców i katechetyków, a także praktyków katechetów - stworzyło okazję do wieloaspektowego spojrzenia na kwestię współczesnego polskiego języka katechezy. W pierwszym i ostatnim dniu sesji obrady miały charakter plenarny, zaś w drugim dniu spotkania uczestnicy pracowali w dwóch sekcjach.
Zasadniczy zrąb problematyki wiążącej się z językiem katechezy zarysowali referenci w pierwszym dniu konferencji podczas sesji przedpołudniowej. Charakter wprowadzający miały wystąpienia prof. Renaty Przybylskiej, dr. Wojciecha Kudyby oraz ks. dr. Andrzeja Draguły, ks. prof. Kazimierza Misiaszka, dr Ewy Młyńskiej i s. dr Haliny Iwaniuk. Prof. Renata Przybylska określiła miejsca języka religijnego wśród innych odmian współczesnej polszczyzny. Zwróciła uwagę na wysiłki badawcze zmierzające do wskazania jego wyróżników gramatycznych i leksykalnych. Przychyliła się jednak do stanowiska lingwistów, którzy widzą w języku religijnym odmianę stylu funkcjonalnego: posługują się nią ludzie, wypowiadając się o zagadnieniach transcendentnych. Za kryterium wyróżnienia języka religijnego referentka uznała więc przede wszystkim odniesienie do sfery sacrum oraz zanurzenie w sytuacji rozpoznawalnej jako religijna. Cennym fragmentem referatu była część poświęcona wewnętrznemu zróżnicowaniu języka religijnego, którego centrum stylowe tworzy język Pisma Świętego, język liturgii i modlitwy, zaś peryferia stanowią m.in. język administracji kościelnej, religijny język publicystyczny, naukowy (teologiczny) czy potoczny (obecny np. w rozmowach ewangelizacyjnych, świadectwach itp.).
Dr Wojciech Kudyba w referacie Język religijny wśród żywiołu mowy codziennej, podjął zagadnienie języka potocznego, zastanawiając się, czy jest on zagrożeniem czy raczej szansą dla Kościoła. Na powszechnie przywoływany zarzut, że do przestrzeni sakralnej wdarły się wszystkie nieczystości ulicy, odpowiedział, że topos ”inwazji nieczystości” odzwierciedla bardziej emocje niż wyniki badań empirycznych. Przekonywał, że mówienie o Bogu językiem potocznym nie musi przyczyniać się do banalizacji języka i niesionych przez niego treści. Zwrócił uwagę natomiast na to, że niebezpieczeństwo zniekształcenia treści religijnych tkwi raczej tam, gdzie następuje przywłaszczanie terminów religijnych przez język świecki - okradanie ich z właściwych im znaczeń (np. gdy reklama pokazuje cele komercyjne jako warte grzechu). Prelegent stał na stanowisku, że współcześnie jedyną szansę ocalenia języka religijnego jest właśnie jego przekład na język codzienny. Wiele dyskusji wzbudził referat ks. A. Draguły Transgresja języka: o Bogu po świecku. Ilustrację przedstawionych w wystąpieniu tez stanowiły m.in. fragmenty hip-hopowej wersji trzech tekstów religijnych, w tym biblijnego opisu spotkania Jezusa z Nikodemem. Referent bronił zasadności mówienia o Bogu po świecku. Występował przeciwko dualizmowi językowemu i teologicznemu. Na koniec podzielił zaniepokojenie poprzedniego referenta faktem zawłaszczania symboliki chrześcijańskiej do mówienia o artykułach codziennej potrzeby. W zjawisku tym dostrzegł większe zagrożenie niż inwazja potoczności w język religijny. Dyskutanci zarzucali prelegentowi, że nie uwzględnił, jak wielkiego zubożenia treści doznał cytowany tekst biblijny oraz że pominął zmianę funkcji wypowiedzi - z kerygmatycznej na komiczną – a to już graniczy z profanacją tekstu świętego.
Charakter języka katechezy omówił ks. prof. K. Misiaszek. Zauważył najpierw, że warunkiem skuteczności katechezy jest uwzględnienie zasad ludzkiego poznania. Można mówić o Bogu bez przeciwstawiania sobie języka mitycznego i logicznego - oba są równouprawnione i wzajemnie się uzupełniają. Mówca podkreślał wartość metafory, paraboli i analogii w języku religijnym oraz potrzebę sakramentalnego sposobu rozumienia świata jako warunku autentycznego wypowiadania się językiem religijnym. Z kolei dr E. Młyńska omówiła relacje między językiem a podstawowymi typami katechezy. Wymieniła cztery zasadnicze modele katechetyczne: wyjaśniający (oparty na przekazywaniu wiedzy religijnej); dydaktyczny (oparty na rozwoju nauk pedagogicznych i psychologicznych, uwzględniający możliwości percepcyjne dziecka); kerygmatyczny (powstały pod wpływem odnowy biblijnej, liturgicznej i kerygmatycznej; w tym modelu doceniono takie metody, jak: celebracja, praca z tekstem, modlitwa, rachunek sumienia, medytacja obrazu, śpiew); antropologiczny (powstały wskutek rozwoju antropologii teologicznej – podstawową formą przekazu w tym modelu jest dialog; katecheza wychodzi od spraw człowieka, interpretuje je w świetle wiary i prowadzi do opowiedzenia się za Bogiem); zaproponowany po Synodzie Biskupów w 1977 r. model integralny (za ważniejsze uznano w nim kształcenie umiejętności, aniżeli zdobywanie wiedzy). Prelegentka przyporządkowała każdemu z modeli odpowiedni język: wyjaśniającemu - język informacyjny; dydaktycznemu – język poglądowy; kerygmatycznemu – język przepowiadania; antropologicznemu – język wartościowania; integralnemu - język partycypacji w doświadczeniu religijnym, które rodzi się na katechezie.
Siostra dr Halina Iwaniuk w swoim wykładzie dopełniła ogólnego obrazu języka katechezy, wskazując na jej związek z liturgią: katecheza – podkreśliła prelegentka - musi przygotować i wychowywać do właściwego udziału w niej. Dlatego właśnie nie może wyzbyć się języka liturgicznego, intersemiotycznego (zarówno werbalnego, jak i ikonicznego), który działa zarówno na rozum, jak i uczucia i wolę; wyraża relacje pomiędzy Bogiem i człowiekiem, a także pomiędzy członkami zgromadzenia.
Poza wystąpieniami zakreślającymi krąg ogólnych zagadnień, których zdiagnozowanie trzeba uznać za pierwszoplanowe w podjęciu badań interdyscyplinarnych nad językiem katechezy, uczestnicy konferencji mieli okazję wysłuchać 25 referatów, podejmujących kwestie szczegółowe i opartych na badaniach materiałowych. Tworzyły one kilka kręgów tematycznych:
1. Podstawowym założeniom programów nauczania religii w szkole oraz podręczników do katechezy poświęcone były referaty ks. prof. Zbigniewa Marka (Założenia programów do nauczania religii w szkole) oraz ks. dr. hab. Piotra Tomasika (Podstawowe założenia podręczników do nauczania religii). Podkreślano, że nauczanie szkolne nie wyczerpuje działalności katechetycznej Kościoła – stanowi tylko uzupełnienie katechezy parafialnej, która jednak nie jest w praktyce realizowana w sposób systematyczny.
Do pewnego stopnia w tym kręgu tematycznym mieścił się także wykład dr Katarzyny Czarneckiej, która mówiła na temat języka katechezy jako przedmiotu refleksji metodycznej na łamach czasopisma „Katecheta”. Wskazała główne kierunki zainteresowań problematyką językową w tym periodyku na przestrzeni ostatnich 50 lat: przypomniała publikowane na łamach pisma głosy przeciwne nadmiernej terminologizacji oraz przestrogi przed nadmierną czułostkowością języka katechezy dla dzieci. Zarzuciła pismu zaniechanie troski o język w katechezie, pokazując wygasanie na łamach pisma problematyki językowej u schyłku XX w.
2. Szczegółowa analiza, zwłaszcza językowa, podręczników katechetycznych funkcjonujących w obiegu szkolnym stała się tematem referatów prof. Zofii Budrewicz i dr Marii Sienko, prof. Heleny Synowiec i dr Danuty Krzyżyk, prof. Elżbiety Skorupskiej-Raczyńskiej, dr. Andrzeja Borowskiego, dr. Piotra Zarębskiego, ks. dr. Grzegorza Cyrana, s. dr Anny Walulik , ks. dr. Grzegorza Łuszczaka, dr. Zbigniewa Paska. Ks. dr Grzegorz Łuszczak podkreślił rolę języka mówionego jako podstawowego środka komunikacji i wyrazu osobistego spotkania z Bogiem. Następnie wskazał przyczyny kryzysu języka religijnego, wymieniając wśród nich: sekularyzację i technicyzację języka oraz fakt, że słowa religijne przestały być nośnikami doświadczenia religijnego współczesnego człowieka. Sugerował, aby nie poprzestawać na języku pojęć, ale posługiwać się językiem symbolicznym, który prowadzi do osobistego doświadczenia spotkania z Bogiem. Ks. dr G. Cyran, mówiąc na temat ekspresji doświadczenia religijnego, zaznaczył, że rozwój psychologii i pedagogiki w XIX i pierwszej połowie XX w. spowodował poszukiwanie nowych metod katechetycznych, uwzględniających możliwości percepcyjne dziecka. Językowe dostosowanie Biblii do możliwości percepcyjnych dzieci okazało się dobrym przygotowaniem najmłodszych czytelników do dojrzałej i samodzielnej lektury Pisma Świętego. W referacie s. dr A. Walulik znalazł się postulat umiarkowanego wpływu teologii na katechezę, która ma nie tyle wiedzę do przekazania, co wydarzenia do opowiedzenia. Opowiadane wydarzenia stają się fundamentem odkrywania Boga działającego w historii ludzkiej – mówiła prelegentka. Dr Zbigniew Pasek dokonał porównania wybranych ewangelickich i katolickich podręczników do religii, przygotowujących do bierzmowania u katolików i do konfirmacji u ewangelików. Zauważył różnice w treściach doktrynalnych oraz w sposobie argumentacji: ewangelicy wszelkie uzasadnienia opierają na Piśmie Świętym, a katolicy wspierają argumentację wypowiedziami ojców Kościoła – zauważył referent.
Uwaga językoznawców skupiła się przede wszystkim na słownictwie, a zwłaszcza na trudnościach i słabościach adaptacji terminologii religijnej na potrzeby dydaktyki. Prelegenci mówili o potrzebie doskonalenia języka komunikacji religijnej w tym zakresie. Prof. E. Skorupska-Raczyńska omówiła przebadane przez siebie pod kątem terminologii podręczniki: W drodze do Emaus pod red. ks. Zbigniewa Marka wydawnictwa WAM (terminy są w nim wyjaśniane wewnątrz tekstów w postaci objaśnień synonimicznych i objaśnień etymologicznych, oraz poza tekstem, w słowniczku w postaci definicji znaczeniowych - w tekście występują wyrażenia erudycyjne, archaizmy i poetyzmy); podręcznik diecezji poznańskiej pod red. Danuty Jachowiak (w podręczniku terminy wyjaśniane są poprzez tzw. „słowa klucze”; słowniczek wyrazów kluczowych wyraźnie jest wydzielony pod tekstem, w którym znalazły się terminy z różnych dziedzin, także trudne wyrażenia potoczne i biografie); podręcznik Wydawnictwa Diecezji Radomskiej AVE (tu terminy tłumaczy się rzadko i raczej synonimicznie - przybliżenia trudnych wyrazów są często zbyt trudne, występuje słownictwo erudycyjne, neologizmy). Dr Piotr Zarębski do najczęściej występujących w podręcznikach błędów zaliczył: stosowanie archaizmów - często pozostawianych bez komentarza, brak objaśnień przy terminach pochodzenia obcego, niefortunnie użyte metafory, tautologie w objaśnianiu znaczeń (bluźnić to wypowiadać słowa bluźniercze). Prof. H. Synowiec i dr D. Krzyżyk zwracały uwagę dodatkowo na zbyt wąskie i niekonsekwentne definicje terminów, a także sposób formułowania zadań (m.in. przez nagromadzenie pytań). Dążąc do jak największej skuteczności języka należy unikać archaiczności i słodko-mdławej człostkowości, ale też żargonowości i jałowego werbalizmu – podkreślali referenci. Zebranych poruszyły ustalenia prof. Zofii Budrewicz i dr Marii Sienko, które pokazały m.in. niski stopień komunikatywności podręczników katechetycznych, mierzonej długością zdań (niektóre zdania w podręcznikach przekraczają 100 wyrazów).
Recepcją podręczników szkolnych wśród uczniów i nauczycieli zajęła się dr Maria Madejowa, która przedstawiła wyniki badań ankietowych dotyczących podręczników wybranych 4 serii do nauki religii dla II klas gimnazjów. Wykazały one, jakie oczekiwania wobec podręczników mają ich użytkownicy. Ważne miejsce wśród nich, jak się okazuje, zajmuje język – często powtarzanym postulatem ankietowanych jest jego zrozumiałość, a także osadzenie w życiowym doświadczeniu, które pozwalałoby rozwiązywać trudne problemy tego okresu życia: kim jestem, po co żyję, jak żyć, aby być dobrym człowiekiem i in.
3. Korelacja nauczania religii w szkole z przedmiotami humanistycznymi - językiem polskim i historią zainteresowała mgr Joannę Rutkowską oraz dr Joannę Gorzelaną i mgr Sabinę Seul. J. Rutkowska w referacie Motywy religijne w podręcznikach do języka polskiego »To lubię« wykazała, że w analizowanych podręcznikach znajdują się świadome nawiązania do religii i związanych z nią wartości. Są wyraźne, choć niepogłębione. Dlatego mogą się stać punktem wyjścia dla lekcji religii albo punktem dojścia – utrwaleniem tego, co jest treścią nauczania religii. J. Gorzelana i S. Seul w referacie Teksty artystyczne w katechezie, podejmując analizę podręcznika „Droga do Emaus”, zauważyły, że najczęściej przytaczane w podręcznikach do katechezy teksty artystyczne mają charakter poetycki, rzadziej epicki, najmniej zaś wykorzystane są utwory dramatyczne. Ich funkcją jest wprowadzenie w klimat modlitwy i odniesienie do transcendencji. Wszyscy prelegenci zwracali uwagę na niski stopień korelacji międzyprzedmiotowej nie tylko z językiem polskim, ale także z innymi przedmiotami humanistycznymi, np. historią.
4. Kompetencja komunikacyjna odbiorców podręczników - dzieci i młodzieży szkolnej była przedmiotem referatów: dr Haliny Drewniak; dr. Andrzeja Kominka; prof. Zofii Cygal-Krupy, dr Małgorzaty Pachowicz i mgr Krystyny Choińskiej oraz referatu mgr Marty Dalgiewicz. Owocność katechezy - przypomnieli prelegenci - zależy od sprawności językowej nie tylko katechety, ale i katechizowanych. Dr Halina Drewniak- w klimat ich chrześcijańskiego przeżywania, dlatego mają duże znaczenie w pracy z dzieckiem. Obecnie, gdy obserwuje się stępienie wrażliwości na symbole, tym bardziej należy zwrócić uwagę na nauczanie myślenia symbolicznego, czyli dwuwymiarowego – skonkludowała referentka. Dr A. Kominek, mówiąc o przeprowadzonych przez siebie wśród młodzieży badaniach ankietowych i odwołując się do zaplecza teoretycznego w postaci semantyki rozumienia, pokazywał niską kompetencję młodzieży w zakresie rozumienia wyrażeń związanych z Eucharystią: uczta eucharystyczna, łamanie chleba, wiczerza pańska, ofiara eucharystyczna. zrelacjonowała badania przeprowadzone w szkole podstawowej dotyczące rozumienia wybranych symboli bożonarodzeniowych. Jak się okazało, są one przez dzieci rozpoznawane, ale bez ich trancendentalnego odniesienia. Wprowadzają one jednak – zdaniem autorki
Referat autorstwa prof. Z. Cygal-Krupy, dr M. Pachowicz i mgr K. Choińskiej stanowił sprawozdanie z szeroko zakrojonych badań ankietowych nad tematycznym słownictwem (rzeczownikami, czasownikami, przymiotnikami), związanym z życiem religijnym uczniów VI klasy szkoły podstawowej i III klasy gimnazjum, a więc odnoszącym się do sfery sacrum, praktyk religijnych, obrzędowości religijnej, misji Kościoła katolickiego, postaci biblijnych i patronów, a także nazw sanktuariów. To pole tematyczne liczy według autorek ponad 25000 wyrazów i wskazuje na bogaty zasób słownictwa religijego uczniów.
Uczestników konferencji poruszył referat M. Dalgiewicz, która przeanalizowała teksty polskiego hip-hopu chrześcijańskiego – wskazała przy tym nowy charakter języka w składanych przez hip-hopowych twórców świadectwach religijnych. W dyskusji akcentowano wagę autentyzmu językowego w ekspresji doświadczeń religijnych.
4. Problemy katechezy pozaszkolnej i pozapodręcznikowej podjęły w szczegółowych referatach prof. Jadwiga Kowalikowa oraz prof. Elżbieta Umińska-Tytoń i mgr Ewa Komorowska oraz mgr Marta Wrześniewska-Pietrzak. Funkcje katechetyczne i, mówiąc szerzej, edukacyjne tekstów Małego Gościa Niedzielnego przedstawiła prof. J. Kowalikowa – wskazując obecne w nich interferencje kilku odmian polszczyzny: religijnej, publicystycznej, dydaktycznej, potocznej, podkreślając walory edukacyjne dyskretnej stylizacji na język codzienny oraz elementów humorystycznych. Mgr M. Wrześniewska-Pietrzak omówiła opowiadania na czas Bożego Narodzenia – dostrzegła w nich wartościowy środek dydaktyczny na katechezie przedszkolnej. Ze względu na specyfikę rozwoju dziecka w tym okresie oraz kształtowanie się obrazu Boga w życiu dziecka i zasad postępowania, autorka postulowała, aby opowiadania te wyrażone były w prostym języku, poparte obrazem i poprzedzone wstępem (często w formie pytania), zaostrzającym uwagę. Język opowiadań winien być konkretny, bez metafor, ale z występującymi przymiotnikami wartościującymi, także konotującymi wartościowanie. Składnia zdań ma być prosta, bez ozdobników.
Prof. E. Umińska-Tytoń i mgr E. Komorowska przekazały zebranym uwagi o sposobach adaptacji treści biblijnych do potrzeb i możliwości percepcyjnych dziecka oraz o właściwościach języka w „Biblii dla dzieci”. Wśród zabiegów adaptacyjnych wymieniły objaśnianie trudniejszych wyrazów i pojęć, zastępowanie pojęć nieznanych współczesnymi, zrozumiałymi (np. rosół zamiast polewka), ukonkretnianie i uszczegółowienie narracji przez elementy naddane w stosunku do pierwowzoru . Referentki wskazały podobieństwo zastosowanych technik adaptacyjnych do zabiegów podejmowanych w zwykłych przekładach biblijnych. Dr hab. Marek Marczewski zapoznał uczestników konferencji ze stanem prac nad katechizmem dla dorosłych. Mówił o potrzebie odwoływania się do analogii i metafory w mówieniu o Bogu.
5. Język Katechizmu Kościoła Katolickiego był tematem referatów prof. Mariana Bugajskiego oraz dr Małgorzaty Rybki i dr Jolanty Sławek. M. Rybka i J. Sławek porównały dwa katechizmy XIX-wieczny i współczesny, pokazując różnicę w językowym wyrazie podstawowych terminów teologicznych, takich jak na przykład „Bóg” czy „grzech”. Prof. Marian Bugajski przeanalizował słownictwo Katechizmu Kościoła Katolickiego w kontekście teorii komunikacji językowej. Zasygnalizował trudności w korzystaniu z katechizmu ze względu na wielość występujących w nim abstrakcyjnych pojęć. Skoro Katechizm został zaadresowany do wszystkich członków ludu Bożego, jego język powinien być prosty. Komunikatywność kodu językowego musi być funkcjonalna. Nie można zrezygnować ze zrozumiałości języka nawet przy wyrażaniu Niewypowiedzialnego.
Wygłoszonym podczas konferencji referatom towarzyszyła ożywiona dyskusja. Powracało w niej wiele wątków. Zabierający głos podkreślali potrzebę wypracowania wspólnego warsztatu naukowego, w tym terminologicznego - wiele nieporozumień wynika z różnego rozumienia niektórych terminów (np. język, język potoczny, egzystencjalny itp.). Wypracowanie wspólnego języka pozwoliłoby na porozumienie się środowisk katechetyków i językoznawców. Wielu dyskutantów wskazywało na naturalność metaforyzowania, nasycenia symbolami w języku religijnym Argumentowali, że nie ma innego sposobu wejścia w misterium, jak przy pomocy przypowieści i języka metaforycznego. Inni bardziej zwracali uwagę na potrzebę osadzenia wypowiedzi religijnej w codziennym doświadczeniu. Dlatego optymalny, według nich, jest język egzystencjalnej interpretacji orędzia zbawienia. Zgłaszano wiele postulatów szczegółowych i praktycznych, np. by powołać stały zespół recenzentów podręczników do katechezy, którzy czuwaliby nad językowym kształtem tych publikacji. Kilkakrotnie powracał wątek korelacji międzyprzedmiotowych, szczególnie z przedmiotami humanistycznymi: językiem polskim i historią.
Obrady zamknęła debata o języku katechezy z udziałem katechetów i młodzieży, zorganizowana przez Wydział Nauki Katolickiej Kurii Biskupiej w Zielonej Górze, a prowadzona przez Jana Pospieszalskiego z TVP. Konferencja wzbudziła duże zainteresowanie świata nauki i mediów. Pokazała kierunki interdyscyplinarnych poszukiwań w zakresie języka katechezy, stworzyła perspektywy współpracy w tym zakresie różnych środowisk badawczych.