Uprzednio
Redakcja „Rzeczpospolitej” spytała A. Choduń, sekretarz Komisji Języka Prawnego, jak należy rozumieć słowo uprzednio pojawiające się w przepisach prawnych. Oto odpowiedź:
(…) wyraz „uprzednio”, znaczy tyle co „przedtem”, „wcześniej”, „poprzednio”. Jeśli mówimy, że coś odbyło się uprzednio, tzn., że coś miało miejsce przed czymś, czyli np. przed jakimś zdarzeniem, zachowaniem czy też przed jakąś konkretną datą. Tak więc jeśli towary zostały „nabyte lub uprzednio importowane”, to oczywiście przed jakąś datą, a nie po jakiejś dacie, w której miało miejsce jakieś zdarzenie czy zachowanie. Chyba że zakreśla się pewne ramy czasowe w taki sposób, że co prawda coś miało miejsce przed np. 17 maja 2004 r., ale nie wcześniej niż po 30 kwietnia 2004 r. W odniesieniu jednak do treści przepisu art. 174 ustawy z 11 maja 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. Nr 54, poz. 535) nie mamy z tą ostatnią sytuacją do czynienia. Nie jest też jasne, do którego z zachowań odnosi się użyte w art.174 określenie „po dniu 30 kwietnia 2004 r.” Sposób redakcji omawianego przepisu nie pozwala bowiem, na gruncie reguł językowych, ustalić jednoznacznej i nie budzącej wątpliwości treści tego przepisu. Aby to uczynić, należałoby odwołać się do reguł pozajęzykowych, w szczególności do dyrektyw funkcjonalnych, stosowanych w wykładni prawa wówczas, gdy zastosowanie reguł językowych nie daje jednoznacznych rezultatów. Zadanie to wymaga jednak odpowiedniej wiedzy prawniczej na temat dyrektyw interpretacyjnych oraz kolejności ich stosowania, o czym szeroko pisze prof. Maciej Zieliński w książce pt. Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Wyd. Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2002 r.
Opinia opublikowana w „Komunikatach RJP” nr 2(15)/2004