W grudniu 2008 r. Rada Języka Polskiego wystosowała pismo do Katarzyny Hall, minister Edukacji Narodowej, w związku z planowaną zmianą rozporządzenia w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów nauczania i podręczników oraz cofania dopuszczania:
Warszawa, dn. 11 grudnia 2008 roku
RJP-349/W/2008
Pani Katarzyna Hall
Minister Edukacji Narodowej
Szanowna Pani Minister,
odpowiadając na zaproszenie do dyskusji nad projektem nowego rozporządzenia w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów nauczania i podręczników oraz cofania dopuszczania, przekazujemy postulaty Rady Języka Polskiego dotyczące opinii językowych podręczników.
Polszczyzna podręczników szkolnych była przedmiotem szczegółowej i obszernej analizy „Sprawozdania o stanie ochrony języka polskiego w latach 2005-2006”, przygotowanego przez Radę Języka Polskiego, którego odbiorcami (zgodnie z zapisami Ustawy o języku polskim) są Sejm i Senat RP (a które zostało przekazane także Ministerstwu Edukacji Narodowej). Analiza wykazała, że – mimo iż każdy podręcznik musi zostać pozytywnie zaopiniowany pod względem językowym – do użytku szkolnego bywają dopuszczane książki, które nie spełniają warunków, określonych w § 4 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 5 lutego 2004 r. w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów wychowania przedszkolnego, programów nauczania i podręczników oraz cofania dopuszczenia (Dz. U. Nr 25, poz. 220): są napisane niepoprawną i/lub niestaranną polszczyzną oraz nie są przystosowane do danego poziomu kształcenia. Autorki raportu szczegółowo udokumentowały oba zjawiska – podały przykłady zarówno błędów językowych, które pojawiły się w podręcznikach dopuszczonych do użytku szkolnego, jak i tekstów napisanych językiem nieprzystosowanym do możliwości percepcyjnych odbiorcy – zbyt trudnym (stanowiącym blokadę w przyswajaniu treści) lub zbyt infantylnym (utrudniającym rozwój ucznia).
Pragniemy podkreślić, że język podręcznika szkolnego ma wpływ nie tylko na to, czy uczniowie będą posługiwać się poprawną polszczyzną, lecz także na to, jak – sprawnie czy niesprawnie – będą formułowali myśli, a przede wszystkim na to, czy będą w stanie przyswoić treści zawarte w książce. Sposób przekazu treści nauczania jest więc co najmniej tak samo ważny jak ich wartość merytoryczna. Należy zatem udoskonalać tryb sporządzania recenzji językowych, co pozwoli ograniczyć sytuacje dopuszczania do użytku szkolnego książek napisanych polszczyzną błędną, niesprawną oraz za trudną jak na możliwości percepcyjne odbiorcy. W związku z tym Rada Języka Polskiego zgłasza pod adresem Pani Minister pięć postulatów.
1. Podział rzeczoznawców do przedmiotu „język polski” na dwie grupy, zgodne ze specjalizacją: literaturoznawcy i językoznawcy. Kompetentna i odpowiedzialna ocena treści z każdej z tych dziedzin wymaga rzetelnego przygotowania merytorycznego, którego często nie mają (co oczywiste) reprezentanci drugiej dziedziny. Literaturoznawstwo i językoznawstwo bowiem to dwie odrębne nauki. Obecnie zdarza się, że wszystkie opinie (dwie merytoryczne i jedną dydaktyczną) podręcznika do języka polskiego sporządzają wyłącznie specjaliści jednej gałęzi nauki, przez co uchodzą ich uwadze pewne nieścisłości czy nawet błędy merytoryczne dotyczące treści z drugiego obszaru. Proponujemy zatem, by każdy podręcznik do przedmiotu „język polski” miał trzy recenzje merytoryczno-dydaktyczne: dwie literaturoznawcze i jedną językoznawczą (podobna zasada obowiązuje przy podręcznikach do przyrody – muszą one być opiniowane przez specjalistów czterech dziedzin: chemii, biologii, geografii i fizyki).
2. Sporządzanie recenzji językowych wyłącznie przez rzeczoznawców językoznawców. Lingwiści opisują język oraz zwykle uczą sprawnego i poprawnego posługiwania się nim, przez co mają większe kompetencje niż badacze literatury, nie tylko, by ocenić poziom poprawności językowej książki i stopień komplikacji przekazu, lecz także – by w rzeczowy sposób uzasadnić swoją ocenę. Niestety, wiele przykładów błędów językowych oraz tekstów napisanych polszczyzną zbyt trudną jak na możliwości odbiorcy, wskazanych w „Sprawozdaniu o stanie ochrony języka polskiego” pochodzi z podręczników, których recenzje językowe nie były przygotowywane przez językoznawców.
3. Wymóg dwóch recenzji językowych dla podręczników do kształcenia w zawodzie. Podręczniki do kształcenia w zawodzie częściej niż te do kształcenia ogólnego przygotowywane są przez wydawnictwa niemające doświadczenia w wydawaniu podręczników szkolnych. Wydawcy często nie zdają sobie sprawy z tego, że w podręczniku równie ważny jak treść jest sposób przekazu, ponieważ to on w dużej mierze decyduje o tym, czy treści nauczania zostaną przez czytelników przyswojone. Także zdają się lekceważyć oczywisty fakt, że podręcznik szkolny stanowi dla ucznia nie tylko wzorzec językowy, lecz także wzorzec sprawnego formułowania myśli. Ponieważ podręczniki do kształcenia w zawodzie przeznaczone są dla uczniów techników, liceów profilowanych i zasadniczych szkół zawodowych – a więc uczniów, którzy w mniejszym stopniu niż odbiorcy książek do nauczania ogólnego chcą mieć kontakt z innymi tekstami reprezentującymi szeroko rozumiany dyskurs naukowy czy publicystyczny – należy szczególnie dbać o to, by właśnie one były napisane poprawnie, starannie i przystępnie oraz w sposób zachęcający do sięgnięcia po inne teksty. Niestety, język niektórych podręczników (mających akceptację MEN) do szkół zawodowych jest bardzo daleki od wzorcowego. Aby poprawić ten stan rzeczy, postulujemy, by podręcznik do kształcenia zawodowego musiał uzyskać dwie pozytywne opinie językowe.
4. Nałożenie na rzeczoznawców językowych obowiązku określenia indeksu komunikatywności tekstu. Jak wynika ze „Sprawozdania o stanie ochrony języka polskiego”, autorzy podręczników szkolnych, konstruując tekst, często nie uwzględniają możliwości percepcyjnych odbiorcy –tworzą wywód za trudny jak na możliwości poznawcze ucznia na danym etapie rozwoju lub (rzadziej) – zbyt łatwy, blokujący możliwość rozwoju dziecka. Być może przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że ocena adekwatności formy przekazu do możliwości percepcyjnych uczniów na określonym poziomie nauczania jest przygotowywana przez rzeczoznawców na ogół w sposób intuicyjny. Tymczasem istnieje narzędzie służące do obiektywnego określenia stopnia trudności tekstu – tzw. wskaźnik czytelności tekstu, którego stosowanie należałoby zalecić rzeczoznawcom. Jest to jeden z ważniejszych postulatów autorek wspomnianego raportu o języku podręczników: „Należałoby przede wszystkim uszczegółowić kryteria oceny podręczników (merytoryczne, dydaktyczne i językowe). Zadaniem rzeczoznawcy dydaktycznego i językowego byłoby nie tylko wytknięcie autorowi błędów i nieścisłości, ale też ocena stopnia czytelności (komunikatywności) tekstu podręcznika – i to zarówno komponentu informacyjnego, jak i operacyjnego (poleceń, pytań, ćwiczeń). […] Obliczanie wskaźników komunikatywności miałoby wpływ na jakość podręczników i umożliwiłoby obiektywną ocenę ich przydatności w praktyce szkolnej z uwzględnieniem kolejnych etapów edukacyjnych. Nieczytelne teksty nie rozwijają bowiem języka ucznia, nie sprzyjają kształceniu uczniowskich umiejętności w różnych dziedzinach. Niekomunikatywne podręczniki nie spełniają swoich podstawowych funkcji dydaktycznych.” W związku z tym Rada Języka Polskiego postuluje, by w nowym rozporządzeniu w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów nauczania i podręczników oraz cofania dopuszczania na rzeczoznawców przygotowujących opinię językową nałożyć obowiązek określania indeksu komunikatywności tekstu; proponujemy, by w §7.1.2. po słowach oraz ocenę komunikatywności tekstu podręcznika dopisać (po myślniku): poprzez wskazanie jego indeksu czytelności (wg skali Sigurda).
5. Nałożenie na wydawców obowiązku przedkładania do recenzji książki w takiej wersji edytorskiej, w jakiej trafi ona na rynek, a więc jej kompletnej pod względem edytorskim makiety, a nie wydruku komputerowego. W ocenie stopnia przystosowania podręcznika do poziomu kształcenia należy uwzględnić nie tylko jego warstwę językową, lecz także edytorską. Na percepcję treści nauczania wpływ mają bowiem, oprócz sposobu skonstruowania wypowiedzi, takie czynniki, jak wielkość czcionki, interlinia, sposób prezentacji materiału (marginalia, aple, ramki), wyróżnienia typograficzne (pogrubienie, rozstrzelenie, kolor) itp. Podręcznik, napisany nawet najlepszym językiem, staje się mało przydatny, jeśli jest nieprzejrzysty pod względem edytorskim. Obecność wspomnianych elementów jest niezbędna także po to, by rzeczoznawca (nie tylko językowy, lecz także merytoryczny i dydaktyczny) mógł ocenić estetykę podręcznika, do czego zobowiązuje go rozporządzenie (§3.3.7.).
Mamy nadzieję, że na drodze do realizacji naszych postulatów (szczególnie p. 1 i 3) nie staną względy ekonomiczne.
Jesteśmy przekonani, że uwzględnienie naszych postulatów przy konstruowaniu ostatecznej wersji rozporządzenia w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego programów nauczania i podręczników oraz cofania dopuszczania przyczyni się do znacznego ograniczenia niepożądanych sytuacji, opisywanych w „Sprawozdaniu o stanie ochrony języka polskiego w latach 2005-2006” i w konsekwencji doprowadzi do podniesienia poziomu językowego podręczników szkolnych. Przekaz językowy podręcznika szkolnego ma bowiem niebagatelny wpływ nie tylko na poprawność językową czytelników książki, lecz także na ich dyscyplinę myślową i umiejętność konstruowania wypowiedzi; język jest bowiem narzędziem nie tylko mówienia, ale i myślenia. Jest także (a właściwie: przede wszystkim) jedną z podstawowych wartości kultury narodowej i jako taki powinien być otaczany szacunkiem przez każdego Polaka. Dlatego należy dołożyć wszelkich starań, by każdy obywatel Polski już od najmłodszych lat obcował z piękną i poprawną polszczyzną.