Kierownik USC w Warszawie zwróciła się do Rady z prośbą o opinię na temat imienia Angie. Odpowiedzi udzielił prof. Mariusz Rutkowski:
Jeśli wnioskowana forma „Angie” ma być imieniem obywatelki polskiej, to pojawiają się wątpliwości związane z jej odstępstwami od przyjętych w polszczyźnie reguł ortograficzno-fonetycznych oraz fleksyjnych. Imię to kończy się na „-e”, co dla imion polskich jest nietypowe, bo zazwyczaj kończą się one na „-a”. Również realizacja fonetyczna jest oparta (zapewne) na wzorcach angielskich, (wymowa jako [endżi]?), co w wielu wypadkach mogłoby powodować nieporozumienia. Pod względem fleksyjnym imię takie również byłoby nietypowe, bo pozostawałoby nieodmienne. Po czwarte wreszcie, forma „Angie” jest zdrobnieniem od innych imion obcych (najpewniej od „Angelika/Angelina”, Angela”, Angel”), nie można jej uznać za imię samodzielne. Nie zmienia tego fakt, że forma „Angie” jest notowana w „Słowniku imion współcześnie w Polsce używanych” jako imię nadane jeden raz w latach 80.
W świetle wyżej sformułowanej opinii forma „Angie” wykazuje wiele odstępstw językowych od systemu imienniczego języka polskiego. Rada Języka Polskiego nie podejmuje się jednak orzec, czy dana forma językowa może być zastosowana w funkcji imienia, jak to zostało sformułowane w pytaniu urzędu, ta kwestia pozostaje do rozstrzygnięcia przez urząd na podstawie przepisów ustawowych oraz (ewentualnie) opinii językoznawczej.
wrzesień 2021 r.