Pewien zespół informatyków poprosił o opinię w sprawie pisowni słowa UNICODE, „które jest nazwą standardu kodowania znaków (sposobu reprezentacji liter w systemach komputerowych), mającego w zamierzeniu obejmować wszystkie pisma używane na świecie. Teoretycznie słowo to, skoro jest nazwą własną, powinno zawsze być pisane od wielkiej litery i z zachowaniem oryginalnej pisowni, jednak od momentu wprowadzenia do użycia zdążyło ono spowszechnieć i w naszym języku od kilku lat (np. na stronach internetowych, w tłumaczeniach programów i różnych dokumentów) spotkać się można także z polską, fonetyczną pisownią tego słowa − unikod. I tu pojawia się problem, jakiego sposobu zapisu powinniśmy używać i jak to słowo traktować? Jako nazwę własną, czy jako słowo, będące połączeniem słów UNIwersalne i KODowanie?”. Korespondentom odpowiedział prof. A.J. Blikle:
W imieniu Komisji Terminologii Informatycznej RJP uprzejmie informuję, że opowiadamy się za spolszczeniem unikod, tam gdzie mamy na myśli słowo określające (jakiś) system unifikacji kodowania liter — nawet ten zaproponowany przez Unicode — oraz oczywiście za Unicode, tam gdzie odnosimy się do Unicode Consorcium. Dla przykładu: Pierwszy unikod opublikowało konsorcium Unicode. Precedensami dla tej propozycji mogą być np. Elektrolux i elektroluks, Internet i internet.
2005 r.