16 kwietnia 2021 r.
Protokół XXXIV posiedzenia Zespołu Języka Religijnego
Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN
Posiedzenie odbyło się 19 marca 2021 r. w formie spotkania zdalnego. Spośród członków Zespołu obecne były 23 osoby, nieobecnych było 7 osób, z czego 4 osoby usprawiedliwiły nieobecność.
Obecni członkowie Zespołu (w porządku alfabetycznym): dr hab. Katarzyna Czarnecka, prof. UAM, dr Beata Drabik, red. Krzysztof Gołębiowski, dr hab. Dorota Kozaryn, prof. US, dr hab. Elżbieta Kucharska-Dreiss, dr hab. Marzena Makuchowska, prof. UO, dr hab. Małgorzata Nowak-Barcińska, prof. KUL, dr hab. Iwona Pałucka-Czerniak, prof. UZ, prof. dr hab. Zbigniew Pasek, prof. dr hab. Renata Przybylska, ks. prof. dr hab. Wiesław Przyczyna, dr hab. Małgorzata Rybka, prof. UAM, prof. dr hab. Katarzyna Skowronek, dr hab. Agnieszka Sieradzka-Mruk, prof. UJ, prof. dr hab. Joanna Sobczykowa, ks. dr Jerzy Tofiluk, prof. ChAT, prof. dr hab. Elżbieta Umińska-Tytoń, dr hab. Kalina Wojciechowska, prof. ChAT, prof. dr hab. Maria Wojtak, dr hab. Ewa Woźniak, prof. UŁ, dr hab. Aneta Załazińska, prof. UJ, dr hab. Dorota Zdunkiewicz-Jedynak, prof. UW.
Nieobecni członkowie Zespołu: dr hab. Ewa Bobrowska (nieobecność usprawiedliwiona), ks. dr Paweł Holc (nieobecność usprawiedliwiona), dr Jan Kamieniecki (nieobecność usprawiedliwiona), dr hab. Danuta Krzyżyk, prof. UŚ, (nieobecność usprawiedliwiona), ks. dr hab. Paweł Mazanka, prof. UKSW, prof. dr hab. Helena Synowiec, dr hab. Izabela Winiarska-Górska.
Obecni członkowie Koła Współpracowników ZJR (w porządku alfabetycznym):
dr hab. Renata Bizior, dr Karolina Bogacz-Kańka, dr hab. Andrzej Kominek, prof. UJK, ks. dr hab. Marek Ławreszuk, prof. UwB, dr Michał Machura, dr hab. Marcin Majewski, dr Izabela Rutkowska, mgr Izabela Skrobak, dr hab. Jolanta Szarlej, prof. ATH, dr Urszula Wieczorek, dr hab. Marta Wrześniewska-Pietrzak, prof. UAM, dr hab. Katarzyna Zagórska, prof. UAM.
Po otwarciu posiedzenia przewodniczący poinformował, że chęć uczestniczenia w pracach Koła Współpracowników ZJR zgłosiła pani dr Małgorzata Wideł-Ignaszczak, a następnie krótko przedstawił jej sylwetkę naukowo-dydaktyczną oraz rekomendował przyjęcie jej do Koła. Rekomendację tę bardzo gorąco poparła pani dr hab. Małgorzata Nowak-Barcińska, prof. KUL. Zebrani członkowie ZJR jednogłośnie powołali panią dr Wideł-Ignaszczak na nową członkinię Koła Współpracowników ZJR. Następnie pani doktor dołączyła do trwającego posiedzenia.
W kolejnym punkcie obrad zebrani jednogłośnie przyjęli protokół poprzedniego posiedzenia ZJR i Koła Współpracowników ZJR.
Następnie pani Anna Mierzyńska, analityczka mediów społecznościowych, współpracująca z mediami (m.in. z portalem OKO.press, „Gazetą Wyborczą” oraz „Res Publicą Novą”), przestawiła referat „Radykalne męskie wspólnoty katolickie i ich wojenna retoryka”. Prelegentka zaprezentowała sposób działania i komunikowania się męskich wspólnot religijnych, wykorzystując w swoich analizach różne formy aktywności tych grup w mediach społecznościowych (głównie na portalu Facebook i w serwisie Youtube). Referat dotyczył przed wszystkim dwóch męskich grup: Wojowników Maryi oraz Żołnierzy Chrystusa. Referentka wskazała, że – jak wynika z wypowiedzi członków tych grup – ich powstanie jest odpowiedzią na fakt, że Kościół katolicki w Polsce jest zdominowany przez kobiecą duchowość i nie ma w nim odpowiedniej przestrzeni dla mężczyzn niebędących kapłanami. Grupy te organizują więc formy aktywności związane z katolicyzmem, ale przeznaczone tylko dla mężczyzn, takie jak np. Męskie Oblężenie Jasnej Góry, warsztaty dla mężczyzn (np. Mężczyzna jako lider w rodzinie) czy Ekstremalna Droga Krzyżowa. Charakterystyczną cechą retoryki tych grup jest używanie słownictwa i wyrażeń przywodzących na myśl skojarzenia ze służbami wojskowymi czy mundurowymi (mowa jest bowiem np. o bezwzględnym posłuszeństwie wobec lidera), a przede wszystkim stosowanie metaforyki wojennej. Członkowie owych grup określają siebie mianem wojowników lub komandosów, mówią, że walczą o świętość w rodzinach, wskazują, że życie chrześcijanina to walka, w której trzeba mieć broń i walczyć na śmierć i życie, jako rodzaj broni jest zaś przedstawiany różaniec (określany mianem zbroi lub jedynej broni, na którą nie trzeba mieć zezwolenia).
W trakcie ożywionej i bardzo długiej dyskusji, która wyraźnie dowiodła aktualności i istotności tematu, pojawiły się m.in. głosy wskazujące, że retoryka militarna nie jest oczywiście czymś nowym w dziejach chrześcijaństwa, pojawia się wówczas, gdy kościół jest zagrożony, czego przykładem mogą być czasy kontrreformacji. Wskazywano na obecność metaforyki wojennej związanej z walką duchową w Piśmie Świętym, w Katechizmie Kościoła Katolickiego, a także w tekstach np. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pojawiły się także liczne głosy wyrażające przekonanie, że ewentualnym niebezpieczeństwem związanym z tego rodzaju metaforyką jest cienka granica między metaforycznym a dosłownym rozumieniem owych wyrażeń, a także ewentualny brak kompetencji do zrozumienia metafory i odczytywanie jej dosłownie, a co za tym idzie traktowanie owej walki już nie tylko jako wewnętrznej, duchowej, ale przede wszystkim zewnętrznej, fizycznej. W dyskusji wskazano na fakt, że metafory wpływają na myślenie, a w konsekwencji także na działanie posługujących się nimi osób. Rozważano także, jakie są proporcje metaforyki militarnej w porównaniu z innymi rodzajami obrazowania, które pojawiają się w retoryce owych grup, a także wpływ, jaki na odbiór retoryki tych grup mają pojawiające się w mediach społecznościowych zdjęcia prezentujące np. przemarsze tych grup, przywodzące na myśl pokazy sił. Zwrócono również uwagę na fakt, że badania retoryki męskich wspólnot powinny uwzględniać zjawisko multimodalności komunikacji, a także być prowadzone przy użyciu m.in. narzędzi pragmalingwistycznych czy antropologicznych.
W ramach punktu dotyczącego planów działalności ZJR i KW ustalono, że warto podjąć szersze badania nad religijną metaforyką militarną oraz jej społecznymi skutkami. Jeśli chodzi o formę prezentowania wyników takich badań, przeważały głosy, zgodnie z którymi badania częściowe mogłyby być prezentowane w ramach posiedzeń ZJR i KW, a ich podsumowaniem byłaby konferencja na żywo lub on-line, w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej. W tej części zabrała głos także pani dr hab. Marta Wrześniewska, prof. UAM, która poinformowała, że ze względu na sytuację epidemiczną nie została jeszcze ustalona data kolejnej konferencji „Język religijny dawniej i dziś” w Poznaniu. Konferencja ta – jako dziesiąta już – ma mieć charakter jubileuszowy, dlatego jest planowana jako konferencja na żywo. Przewodniczący wyraził nadzieję, że być może uda się ją zorganizować już na wiosnę 2022 roku.
W kolejnej części posiedzenia dyskutowano na temat zapytania zgłoszonego przez pana redaktora Krzysztofa Gołębiowskiego, dotyczącego tłumaczeń imion świętych i błogosławionych oraz zwierzchników Kościołów (czy należy pozostawiać owe imiona w oryginale, czy też podawać je w formach spolszczonych?). Ksiądz prof. dr hab. Wiesław Przyczyna poprosił członków ZJR i KW o głos doradczy w tej sprawie, która zostanie skierowana do Zespołu Ortograficzno-Onomastycznego RJP. Pani prof. dr hab. Renata Przybylska wskazała, że w przeszłości faktycznie istniała praktyka spolszczania imion, np. królewskich, ale obecnie nie jest ona już popularna. Zamiast proponowania hipotetycznych imion spolszczonych, zdaniem pani profesor, lepiej propagować poprawną odmianę form oryginalnych imion. Można też nie wprowadzać tu odgórnie zasad, ale obserwować, jakie formy imion utrwalą się w powszechnym użyciu, może się bowiem okazać, że ci święci i błogosławieni, którzy staną się popularni wśród polskich katolików, otrzymają także jakąś polską formę imienia. W odpowiedzi na uwagę pana redaktora Krzysztofa Gołębiowskiego, że w dekretach beatyfikacyjnych, ogłaszanych przez Kongregację Spraw Kanonizacyjnych, zamieszczanych po włosku, są stosowane zawsze formy włoskie imion hiszpańskich, polskich, węgierskich itp., pani prof. dr hab. Renata Przybylska wskazała, że jej zdaniem, ta praktyka, kiedyś stosowana, obecnie nie daje się obronić ze względu na komunikację międzynarodową: funkcjonowanie tego samego świętego pod różnymi wersjami imienia może powodować bowiem nieporozumienia. Pani profesor podkreśliła także, że jej zdaniem imię jest niezbywalną częścią człowieka, a wszelkie jego zmiany wiążą się również z pewnego rodzaju zmianą tożsamości (czego przykładem jest zwyczaj przybierania imion zakonnych). Pani doktor Izabela Rutkowska zaproponowała, aby zachowywać oryginalne formy imion. Po pierwsze dlatego, że taki święty lub błogosławiony może być osobą bliską czasowo współczesnym, niedawno zmarłą, a więc osobą, do której jeszcze niedawno zwracano się bezpośrednio oryginalnym imieniem, nie zaś wersją tłumaczoną; po drugie wspólnoty są międzynarodowe, komunikują się ze sobą, więc powinny używać jednej formy, bo jeśli każdy kraj będzie używał swojej nazwy, to może dochodzić do nieporozumień komunikacyjnych. Pani doktor wskazała, że jej zdaniem ważne jest wyraźne oświadczenie RJP w tej sprawie, ponieważ często stajemy przed tym problemem, co pani doktor zilustrowała własnymi doświadczeniami związanymi z ewentualnym tłumaczeniem na język polski imienia błogosławionego Luigiego Novarese. Pani doktor Rutkowska zaznaczyła, że ona sama popiera zachowywanie oryginalnych form imion. Pani dr hab. Agnieszka Sieradzka-Mruk, prof. UJ, wskazała na istnienie praktyki spolszczania imion papieży oraz panujących królów. Jej zdaniem jednak jednoznaczna odpowiedź na pytanie o to, czy należy imiona świętych, błogosławionych i hierarchów kościelnych spolszczać, czy nie, nie jest możliwa, niektóre imiona łatwo się spolszcza (np. Giovanna Mola przyjęło się jako Joanna Mola), problemy ze spolszczaniem natomiast mogą dotyczyć nie tylko imion bardzo egzotycznych, ale takich, które – jeśli zostaną spolszczone – mogłyby prowadzić do pomyłek. Przykładem może tu być ojciec Pio, którego imię nie zostało spolszczone dla odróżnienia od innych Piusów, czy święty Huan Diego, który dzięki oryginalnej formie imienia jest odróżniany od licznego grona świętych Janów. Pani dr hab. Agnieszka Sieradzka-Mruk, prof. UJ, wskazała również, że decyzja dotycząca tłumaczenia lub nietłumaczenia na język polski imienia danego świętego może mieć znaczenie także w sytuacjach, gdy ktoś będzie rozważał, aby nadać dziecku imię na cześć danego świętego. W odpowiedzi na ten głos pan redaktor Gołębiowski stwierdził, że imię ojca Pio przyjęło się w takiej postaci, ponieważ już wcześniej był znany pod tym imieniem. Pani doktor Małgorzata Wideł-Ignaszczak odniosła się do omawianej kwestii wskazując na praktykę przyjmowaną przy tłumaczeniach imion katolickich świętych i błogosławionych w Rosji. Wskazała, że dawniej imiona te tłumaczono rzeczywiście na język rosyjski, obecnie widoczna jest jednak tendencja do tego, aby nie zruszczać imion niektórych świętych katolickich. Oczywiście, jeśli mamy do czynienia z innym alfabetem, zawsze musi nastąpić transkrypcja lub transliteracja, ale i w tym przypadku widać pewne zmiany: w Rosji używa się dawnej formy Faustina Kowalskaja, ale wedle współcześnie dominujących tendencji nie powstają już takie formy nazwisk tłumaczonych zakończone na „aja”. Natomiast nadal obecnie tłumaczy się na język rosyjski imiona hierarchów kościelnych oraz papieży. Dyskusję podsumował przewodniczący, stwierdzając, że językiem nie należy sterować ręcznie, ale trzeba zobaczyć, jakie tendencje w nim dominują, obecnie zaś dominująca wydaje się tendencja do pozostawiania imion świętych i błogosławionych w ich oryginalnych formach.
W części posiedzenia poświęconej komunikatom przewodniczący poinformował, że odbyło się posiedzenie RJP, na którym poruszono następujące zagadnienia: kompetencje i zadania RJP; plany przygotowania „Sprawozdania o stanie ochrony języka polskiego”, składanego do Sejmu i Senatu RP, które – zgodnie z decyzją RJP – za lata 2020-2021 ma być poświęcone kwestii komunikacji instytucji państwowych ze społeczeństwem na temat pandemii; wybory Ambasadora Polszczyzny i związana z tą inicjatywą gala, która planowana jest na jesień 2021 roku w Katowicach, najprawdopodobniej w formie spotkania na żywo. Przewodniczący poinformował także, że RJP we współpracy z Instytucją Kultury im. Krystyny Bochenek będzie nagradzała publikacje, które popularyzują język, a nagroda ta będzie nosić imię profesora Walerego Pisarka. Nagroda przyznana będzie po raz pierwszy w kolejnym roku.
W tej części spotkania pani prof. dr hab. Renata Przybylska dodała, że Rada Języka Polskiego bardzo docenia prace Zespołu Języka Religijnego i Koła Współpracowników pod przewodnictwem ks. prof. dr. hab. Wiesława Przyczyny, dostrzegając niezwykle aktywną i owocną działalność tego zespołu.
W punkcie poświęconym sprawom wydawniczym przewodniczący poinformował, że publikacja „Język homilii i kazań” (red. W. Przyczyna i K. Skowronek, Tarnów 2020) bardzo szybko wyprzedała się w całym dotychczasowym nakładzie i wydawnictwo rozważa jej dodruk. Przekazał także informację, że tom „Nabożeństwo chrześcijańskie. Pojęcie, gatunki i język” (red. W. Przyczyna i A. Sieradzka-Mruk), ukaże się jeszcze przed Wielkanocą lub tuż po niej, a w przygotowaniu jest tom dotyczący języka pieśni i piosenek religijnych, który zostanie wydany w drugiej połowie roku 2021. Pani prof. dr hab. Renata Przybylska zwróciła uwagę, że warto pomyśleć o elektronicznej wersji książek z serii Teolingwistyka, a także wyraziła sugestię, że korzystne byłoby przekształcenie serii wydawniczej w czasopismo. Ten głos poparła pani dr hab. Jolanta Szarlej, prof. ATH. Pani dr hab. Małgorzata Rybka, prof. UAM, przedstawiła sytuację dotyczącą punktacji publikacji będących pokłosiem cyklicznych konferencji poznańskich „Język religijny dawniej i dziś”.
W punkcie posiedzenia dotyczącym relacji z działalności członków ZJR i KW związanej z językiem religijnym nie było głosów.
Następnie w ramach wolnych wniosków przewodniczący poinformował, że planowane jest zebranie części polskiej Komisji Języka Religijnego przy Międzynarodowym Komitecie Slawistów, poświęcone m.in. przygotowaniom do Kongresu Slawistów w Bratysławie, konferencji w Jekaterynburgu (która odbędzie się w formie zdalnej) oraz Kongresu Slawistów w Paryżu.
Spotkanie zakończyły życzenia świąteczne przewodniczącego i zebranych.
Protokołowała dr Beata Drabik